Za szczególnie swoje powołanie uważam angażowanie się w kresie na rzecz więźniów. Dlatego staram się odpowiadać na wszystkie zaproszenia do Zakładów Karnych lub żywo angażować w przedsięwzięciach organizowanych przez fundacje lub instytucje wspierające osoby niejednokrotnie skazane przez społeczeństwo na wykluczenie. – Dlaczego? Przede wszystkim, ponieważ wywodzę się z tego środowiska. Doskonale je znam i rozumiem bolączki więźniów. Izolacja, samotność, wykluczenie, rozpacz… – Wiem na swoim przykładzie, że można tym problemom wyjść naprzeciw!